tag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post3178095462633814060..comments2024-03-28T08:13:02.326+01:00Comments on ...Coś mi w duszy gra...: Samotność...amaggiehttp://www.blogger.com/profile/08669974096530198879noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-57952917425767792982011-08-09T14:19:33.928+02:002011-08-09T14:19:33.928+02:00Witaj...
Wydajesz się Taka sympatyczna i miła..tak...Witaj...<br />Wydajesz się Taka sympatyczna i miła..taka ciepła ...Tak sobie czasem myślę że to jakaś niesprawiedliwość losu, że właśnie takie osoby dotyka nieszczęście. Ja bardzo długo zmagałam się z własną chorobą przeszłam szereg operacji, no i jakoś żyję. A dziś opowiem Ci tak :<br />NIE PODDAWAJ SIĘ, WALKA Z CHOROBĄ JEST CIĘŻKA, NIE TERAĆ WIARY, MĄŻ WYJDZIE Z TEGO ZOBACZYSZ. UWAŻAJ NA TO CO MÓWI LEKARZ, SPRAWDZAJ FAKTYCZNY STAN CZY LEKI DZIAŁAJĄ. JEŚLI OPERACJA TO POSZUKAJ DOBREGO LEKARZA NAJLEPIEJ JUŻ Z KILKUNASTOLETNIĄ PRAKTYKĄ. WIEM JAK TO JEST BO SAMA PRZEZ COŚ TAKIEGO PRZESZŁAM. WSZYTKO SIĘ UŁOŻY, MOC POZDROWIEŃ ANIAAleja57https://www.blogger.com/profile/01650371020903103138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-10111912970145012972011-08-07T10:11:35.208+02:002011-08-07T10:11:35.208+02:00Ogromnie mi przykro, z powodu "Waszego" ...Ogromnie mi przykro, z powodu "Waszego" pobytu w szpitalu.<br />Naprawdę współczuję, tyle dni... - ale trzeba wierzyć że szybciutko minie ten niemiły dla Was czas. Życzę dużo siły i pogody ducha na przekór wszystkiemu. Różana sesja jest cudowna :) Ciepło i serdecznie pozdrawiam :*Darsihttps://www.blogger.com/profile/02323250631692156189noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-3367291199837120412011-08-06T23:17:17.732+02:002011-08-06T23:17:17.732+02:00Bardzo mi przykro z powodu pobytu Twojego Męża w s...Bardzo mi przykro z powodu pobytu Twojego Męża w szpitalu, wiem coś o tym jak to jest....<br />Zobaczysz, dasz radę i ten czas minie szybko, na początku będziesz się przedłużał a potem już będziesz tylko liczyła dni do powrotu Męża!<br />Trzymam kciuki żeby wszystko się udało, nie martw się, wszystko się dobrze skończy, zobaczysz:)<br />pozdrowienia,magdaleniahttps://www.blogger.com/profile/14738219544167236343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-33128884799561175892011-08-06T18:54:57.836+02:002011-08-06T18:54:57.836+02:00oj, moja droga, dużo siły do wytrzymania - tego C...oj, moja droga, dużo siły do wytrzymania - tego Ci życzę, 2-3 miesiące to i dużo jak się nie zmusisz do niczego i nie możesz myśli zebrać do działania, a niedużo jak się zbierzesz do kupy i na przekór wszystkiemu , żeby nie zatracić się w myślach ponurych, trochę do szpitala, a resztę energii na robienie czegoś co mile zaskoczy męża po powrocie ze szpitala, naznacz sobie cel, żeby nie zwariować, ja tak robię, 5 dni idzie ciężko, a później jak z górki ;))) - uściski ślę i dobrych myśli worek i zdrowia dla męża.ulahttps://www.blogger.com/profile/06963090587906471487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-43777843726762025682011-08-06T18:14:13.199+02:002011-08-06T18:14:13.199+02:00A wiesz, róża to moja faworytka...świcznie różano....A wiesz, róża to moja faworytka...świcznie różano....i trzymaj się, czas szybko zleci i wszystko będzie za Wami... 2, 3 miesiące to długo...ale jak mus to mus...pozdrawiam Cię cieplutko ...buziaki posyłam...Barbara Bastambhttps://www.blogger.com/profile/00147592041112543763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5092506645824218230.post-63574697562615136572011-08-06T18:01:37.579+02:002011-08-06T18:01:37.579+02:00Witaj,
Strasznie mi przykro slyszec o Twoich zmart...Witaj,<br />Strasznie mi przykro slyszec o Twoich zmartwieniach:( Ale tak to w zyciu jest-raz jest super kolorowo a raz nad glowa mamy ciemne chmury...Najwazniejsze,ze macie siebie, a przeciez milosc daje sil,prawda?Zycze Twojemu malzonkowi SZBKIEGO powrotu do ZDROWIA,a Tobie duzo zarazliwego optumizmu:)Buziakileandrahttps://www.blogger.com/profile/00553708373364733152noreply@blogger.com