... jest było wyjątkowo miło!
Uwielbiam te ciepłe, (prawie) letnie poranki,
kiedy prosto z łóżka wychodzę z kubkiem aromatycznej kawki
na taras
na taras
i wygrzewam się w ciepłych promieniach słoneczka :)
Tym razem było inaczej
- gdy się obudziłam, nie było już w łóżku mojego D.
- gdy się obudziłam, nie było już w łóżku mojego D.
(co jest raczej rzadko spotykane, gdy ma wolny dzień
i nie musi się zrywać bladym świtem...)
i nie musi się zrywać bladym świtem...)
Nie było go też w domu, pozostali domownicy jeszcze spali.
O co chodzi???
Wyszłam z domu, a tu...czekała na mnie niespodzianka:
OGROMNA MICHA
Z UWIELBIANYM WPROST PRZEZE MNIE
Z UWIELBIANYM WPROST PRZEZE MNIE
ARBUZEM
I tym sposobem śniadanie miałam załatwione ;)
Ależ to było...
PYSZNE!
Ale mi narobiłaś smaka na takiego zimniutkiego, soczystego arbuza!!!! MMMMMMniammmmm
OdpowiedzUsuńahhhh jak ja kofffam abuuuzzzzyyy :)))
OdpowiedzUsuńśniadanie powiadasz :))) oj nie najadłabym się, ale arbuza uwielbiam tak czy inaczej - odkąd pamiętam całe lato gości u nas w lodówce, najlepszy taki ziiiimny ;)
OdpowiedzUsuńbuźka!
Ojacie!!!! ja tez uwielbiam arbuza!!!! pokroic bym sie za niego dala!!!:-))) Milego wieczorku!
OdpowiedzUsuńSyl
O to mój ukochany Owoc !!!! Yhm pychotka mogłabym jeść i jeść i jeść ....
OdpowiedzUsuńchce arbuza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTakie śniadanka..i niespodzianki to ja rozumiem...miłe to bardzo:))))
OdpowiedzUsuńmmmm arbuz....smak lata...kocham! :)
OdpowiedzUsuńaz mi slinka poleciala :)
OdpowiedzUsuńTo jest lato! :)
OdpowiedzUsuńTo się dopiero nazywa niespodzianka ! Narobiłaś mi smaka arbuzem. Jeszcze w tym roku nie jadłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejka - jaka sielanka ....jak ja bym tak chciała...wspaniałe fotki :) i fajny pomysł z umieszczeniem ich w tych ramkach :)
OdpowiedzUsuńPs. napisałam emaila :)
pozdrowienia - Ania
Jak ja uwielbiam arbuzy!!! buziaki
OdpowiedzUsuń