.
.
.
.
.

wtorek, 19 czerwca 2012

KTO PAMIĘTA ???

Siedzimy sobie w pracy...
Nie ma szefów, więc urządzamy sobie babskie pogaduchy ;)

Po wielu przerobionych już tematach
zalega cisza...

aż tu nagle jedna z nas cicho zagaduje:

" ALE BYM ZJADŁA DONATA ... "

No i się zaczęło!
wspomnienia związane z Dunkin Donuts w podziemiach Dworca Centralnego...
przekrzykiwałyśmy się jedna przez drugą!
co, która jadła... co piła...
który donat najbardziej smakował,
 a który był najładniejszy...


 Pamiętacie te piękne, kolorowe, smaczne i bardzo kaloryczne pączuchy,
od których nie można było wręcz oczu oderwać...

Szkoda, że nie ma ich już w Polsce ;(



I tak - niepostrzeżenie - minęła godzina
ciężkiej pracy...
orki...
harówki...
na etacie ;)



5 komentarzy:

  1. Hahahaahhahaha ale masz fajną pracę :) Słodziutkie zdjęcia! Miłego dzionka, niech Ci szybko zleci czas i do domku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadałam za nimi, wydawały się bardzo sztuczne, ale za to wyglądały słodziutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cięzka praca na etacie nie jest zła:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, serdeczne dzięki! Znowu jestem głodna! A, niech tam!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja dziś przy kawce i Twoim blogu :)
    Przyznam się że w pracy pokątnie zjadam pączki,ptysie i eklerki...zwłaszcza jak się zestresuję..przez ostatni rok waga strasznie mi skoczyła. Dlatego tez postanowiłam znaleźć sobie jakieś wciągające hobby no i wymyśliłam że oddam się pasji fotografowania :)do tego moja słabość do czekolady milki jest wręcz legendarna, wiesz ze potrafię wyczuć ją nawet w nocy w pokoju obok ? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione przez Ciebie słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...