.
.
.
.
.

czwartek, 3 listopada 2011

Jestem, a jakby mnie nie było...

Dłuuuugo mnie nie było! To znaczy, byłam... ale mało aktywnie uczestniczyłam w blogowym świecie.
Wpadałam do Was oczywiście, odlądałam, podziwiałam, czasem skrobnęłam jakiś skromne słówko :) ale postów nie zamieszczałam, bo czasu brak! Brak na zdjęcia, na redagowanie i ogólnie brak na wszystko!!!
Tak to jest, jak się ma rekonwalescenta ( po dwóch operacjach i o dwóch kulach ) w domu. Jest, a jakby Go nie było... Mam na myśli zrobienie czegokolwiek, pomoc w czymkolwiek. Najprostsze czynności sprawiają mu problem, zwykłe rzeczy urastają do rangi nieziemskich wyczynów, itd itp. Nie, nie żalę się - próbuję chyba wytłumaczyć swoje niezorganizowanie sama przed sobą... Wszystko w biegu, żeby jak najszybciej być w domu, żeby nie czuł się samotny, żeby mu pomóc... aby w zamian otrzymać jeden z tych ciepłych uśmiechów, który jest rekompensatą za wszystkie niedogodności i za moje dzielne stawianie czoła przeciwnościom dnia codziennego :) Ostatnio, w ciągu 5 wolnych minut, które miałam między załatwieniem spraw urzędowych, a zakupami, dokonałam czynu niegodnego, zwanego SPONTANICZNYM ZAKUPEM ;) - kupiłam piękne miseczki, na które polowałam od dawna...  


I jescze kilka migawek jesiennych zbiorów
z naszej (mojej i suni ) ostatniej krótkiej wyprawy do lasu ;) 

Dziękuję Wam za odwiedziny, miłe słowa
i... wogóle za to, że jesteście :)

8 komentarzy:

  1. amaggie, podzielam Twój zachwyt nad niegodnymi czynami czyli spontanicznymi zakupami!!!! Ja mam tak samo:)
    Śliczne te miseczki:)
    A co do braku czasu-wiem o czym piszesz, coraz gorzej z wolnym czasem na cokolwiek nie mówiąc już o pisaniu bloga:(
    Wytrwałości i siły w opiece nad Mężem,
    pozdrawiam ciepło,

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne miseczki! Gdzie je kupiłaś?
    Pozdrowienia dla Ciebie, duzo zdrowia dla męża
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. ano z tym czasem to czasami kiepsko bywa :( wyprawa do lasu udana i zakupy tez :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny! Dziękuję za odwiedziny i bardzo miłe słowa ;)
    Maggie - miseczki wypatrzyłam w bardzo niepozornym sklepiku koło Piaseczna...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj! Czasu brak ale rozumie, dobrze, że wpadłaś choć na chwilkę, śliczne miseczki i piękne zdjecia jesieni....pozdrawiam a mężowi szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę....

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Ciebie jako kobietę, dzielną i nie poddającą się przeciwnością losu.
    Brak czasu na wszystko? Tak rozumiem ale nie zapominaj w tym o sobie, bo czasem i Tobie coś się należy, jakieś malutkie przyjemności jak choćby te miseczki cudne!!
    Pozdrawiam cudowną kobietą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj
    Fakt miseczki bardzo fajne i ładne,sama posiadam kilka,dopiero póżniej zauważyłam jaką robią furorę na blogach.Fajnie,że wpadłaś
    pozdr.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione przez Ciebie słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...